[4.Skutki, jakie wywołuje w duszy wiernej.]
53. Doświadczenie nauczy cię nieskończenie lepiej niż moje słowa i, jeśli byłeś choć trochę wierny praktykowaniu tego, o czym ci mówiłem, znajdziesz tyle bogactwa i łask, aż się zdziwisz, a dusza twoja napełni się radością.
54. Pracujmy zatem, droga Duszo, aby przez wierną praktykę tego nabożeństwa była w nas dusza Maryi, by wielbić Pana, i żeby był w nas duch Maryi, by radować się w Bogu, naszym Zbawcy – według słów św. Ambrożego: Sit in singulis anima Mariae ut magnificet Dominum, [sit] in singulis spiritus Mariae [ut] exultet in Deo. Nie sądź, by było większą chwałą i szczęściem przebywać na łonie Abrahama, którym jest raj41, niż na łonie Maryi, skoro sam Bóg umieścił w Niej swój tron. Według zaś słów uczonego opata Guerryka: Ne credideris majoris esse felicitatis habitare in sinu Abrahae, qui [vocatur] Paradisum, quam in sinu Mariae in quo Dominus thronum suum posuit.
55. Nabożeństwo to, wiernie praktykowane, przyniesie twej duszy wielkie i liczne korzyści42. Jednakże największy dar, jakim cieszą się dusze, stanowi ustanowienie już tu, na ziemi, życia Maryi w twej duszy, tak dalece, że to już nie twoja dusza żyje, lecz żyje w niej Maryja. Dusza Maryi – można by rzec– stanie się twoją duszą. Jeżeli, dzięki niewypowiedzianej choć prawdziwej łasce, Matka Boża jest Królową w jakiejś duszy, to jakże cudów Ona w niej nie sprawia?! Jako sprawczyni ogromnych cudów, szczególnie wewnętrznych, Maryja działa w ukryciu, nawet bez wiedzy duszy, która – świadoma owego działania – mogłaby zeszpecić piękno Jej dokonań.
56. Matka Boża jest wszędzie Dziewicą płodną, wnosi Ona zatem do każdego wnętrza, w którym przebywa, czystość serca i ciała, czystość w intencjach i zamiarach oraz obfitość dobrych uczynków. Nie myśl, droga Duszo, że Maryja, najpłodniejsza ze wszystkich stworzeń, która zrodziła Boga, pozostaje bezczynna w duszy wiernej. Ona sprawia, że dusza żyje nieustannie w Jezusie Chrystusie, a Jezus Chrystus żyje w niej. Filioli mei, quos iterum parturio donec formetur Christus in vobis43. I jeśli Chrystus jest owocem Maryi zarówno w każdej duszy, jak i w świecie w ogóle, to przecież właśnie w duszy, w której mieszka Maryja, Jezus Chrystus jest Jej Owocem i Jej Arcydziełem.
57. Wreszcie, Maryja staje się dla naszej duszy wszystkim u Jezusa Chrystusa. Ona oświeca nasz umysł swoją czystą wiarą. Ona pogłębia nasze serca swoją pokorą, poszerza je, rozpala, oczyszcza własną czystością, uszlachetnia je i powiększa przez swe macierzyństwo. Ale po cóż o tym mówię? Tylko doświadczenie daje poznanie tych cudów Maryi, które wydają się niemożliwe nie tylko uczonym i pysznym, lecz nawet ogółowi pobożnych.
58. Jeżeli przez Maryję Bóg przyszedł po raz pierwszy na świat w uniżeniu i wyniszczeniu, to czy nie można powiedzieć, że przez Maryję Bóg przyjdzie po raz drugi, jak tego oczekuje cały Kościół, by zapanować wszędzie oraz sądzić żywych i umarłych? Jak się to stanie i kiedy się to stanie, któż to wie? Wiem jednak dobrze, że Bóg, którego myśli bardziej są odległe od naszych, niż niebo od ziemi44, przyjdzie w czasie i w sposób najmniej oczekiwany przez ludzi, nawet tych najbardziej uczonych i najlepiej znających Pismo Święte, jakie na ten temat nie mówi jasno.
59. Trzeba również wierzyć, że u końca czasów, a – być może – wcześniej niż przypuszczamy, Bóg wzbudzi ludzi wielkich, pełnych Ducha Świętego i ducha Maryi, przez których ta Najświętsza Władczyni dokona na świecie wielkich cudów, by zniszczyć grzech i ponad królestwem zepsutego świata założyć Królestwo Jezusa Chrystusa, Jej Syna. Dokonają tego owi ludzie święci właśnie przez nabożeństwo do Najświętszej Dziewicy, którego ledwie szkic tu przedstawiam umniejszając je z powodu mojej słabości.
_______________
41 Por. Łk16, 22-23.
42 Montfort opisuje je w TPN 213-225.
43 Ga 4, 19.
44 Nawiązanie do Iz 55, 8-9.