Wierny dołoży wszelkich starań, aby uczynić je istotą całego swojego życia, pozwolić by przeniknęło jego czyny i apostolstwo" - tak stanowi art. 10 statutu Stowarzyszenia, w myśl którego przeżyte rekolekcje i decyzja o przynależności do rodziny montfortańskiej nie jest jednorazowym aktem, ale codzienną troską o pielęgnowanie tego wielkiego skarbu, jaki otrzymaliśmy poprzez akt poświęcenia się Jezusowi przez ręce Maryi. Aby było to możliwe potrzebne jest doświadczeń wspólnoty, która staje się przestrzenią wspólnej modlitwy i wsparcia w kroczeniu drogą "totus tuus" w codzienności. Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy różańcowej. Rozważając tajemnice radosne mięliśmy okazję zawierzyć Matce Bożej czas spotkania, słuchania, dzielenia się i rozeznawania kierunku dalszej drogi Maryjnej konsekracji w Stowarzyszeniu Maryi Królowej Serc. Wspólna modlitwa przygotowała nasze serca na Mszę świętą, której przewodniczył o. Nikola Tandara - oddelegowany przez Dyrektora Stowarzyszenia Maryi Królowej Serc w Polsce - o. Mihovila Filipovica do duchowego towarzyszenia nam tego dnia. W tę sobotę Kościół w liturgii wspominał apostoła Mateusza i wszyscy mogliśmy usłyszeć Jezusowe słowa: "Pójdź za Mną - On wstał i poszedł za Nim." Nad tym fragmentem szczególnie pochylił się o. Nikola uświadamiając nam, że każde powołanie tak naprawdę zaczyna się od usłyszenia Bożego wezwania i odważnej decyzji pójścia za tym głosem. Powołanie jest zawsze darem i to Bóg pierwszy wychodzi z zaproszeniem, uzdalniając nas do odważnego kroku w kierunku realizacji tego, do czego zaprasza. Kościół poprzez liturgię słowa pomógł nam zrozumieć czym jest powołanie, a poprzez Eucharystię umocnił do przyjęcia tego daru i wzbudził w sercu wdzięczność Chrystusowi, że dostrzegł nas w naszych "komorach" i wzbudził w sercu pragnienie pójścia za Nim. Po Eucharystii wysłuchaliśmy dwóch konferencji, podczas których mogliśmy dowiedzieć się czegoś więcej o działalności Stowarzyszenia Maryi Królowej Serc oraz pragnieniach Jego Założyciela, które stały u początku istnienia tego zrzeszenia wiernych świeckich żyjących konsekracją Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi. O. Nikola w przytoczył punkt 119 Traktatu, w którym św. Ludwik pisze: "Ponieważ istota tego nabożeństwa tkwi we wnętrzu człowieka, które ma zostać przez nie ukształtowane, nie znajdzie ono jednakowego u wszystkich zrozumienia: jedni zatrzymają się na tym, co w nim jest zewnętrzne, i nie pójdą dalej -tych będzie najwięcej. Inni zaś, nieliczni, wnikną do jego wnętrza, ale wstąpią tylko na pierwszy stopień. Któż wstąpi na stopień drugi? Kto dojdzie do trzeciego? Któż wreszcie wytrwa na nim?" (Traktat o doskonałym nabożeństwie do NMP, 119). Słowa te mocno odbiły echem w naszych sercach - nie tylko tego dnia, ale już dużo wcześniej musiały wybrzmieć w sercu każdego uczestnika tego spotkania i stały się inspiracją do owego "czegoś więcej". Bo każdy z nas pociągnięty nauczaniem świętego założyciela pragnie nie tylko żyć drogą doskonałego nabożeństwa do Matki Bożej, ale angażować się w szerzenie tej nauki, tak by dojść na ten najwyższy poziom znajomości nauczania świętego Ludwika i w ten sposób wypełnić jego duchowy testament.

Kolejna konferencja była świadectwem Mariane Magalhaes de Souza, która jest z pochodzenia Brazylijką, ale przyjechała specjalnie do nas z Włoch, gdzie obecnie mieszka i posługuje w macierzystym domu Stowarzyszenia Maryi Królowej Serc. Jej wielkim pragnieniem i radością była możliwość podzielenia się z nami historią włoskiej wspólnoty Stowarzyszenia, których członków łączy nie tylko charyzmat, ale również wspólnota życia, w której jest miejsce dla każdego: osób samotnych, rodzin z dziećmi, młodzieży, dorosłych, a szczególne miejsce w tej wspólnocie zajmują osoby świeckie konsekrowane, które żyją ślubami czystości, ubóstwa i posłuszeństwa. Mariane jest jedną z takich osób, które oddały się na wyłączną służbę Bogu w ramach Stowarzyszenia Maryi Królowej Serc, czyli żyją nie tylko zgodnie ze statutem Stowarzyszenia, ale dodatkowo mają swoją regułę życia radami ewangelicznymi, by przez to stawać się jeszcze skuteczniejszym narzędziem w służbie Matce Bożej. Z dużym zainteresowaniem wysłuchaliśmy niezwykle interesującego świadectwa Mariane i jej osobistego spotkania z Królową Pokoju w Medjugorje, gdzie Stowarzyszenie ma swój dom i pragnieniem jego członków jest, by służył on jeszcze efektywniej przybywającym pielgrzymom, stając się miejsce upowszechniania nauczania św. Ludwika i drogi ofiarowania się Jezusowi Chrystusowi przez ręce Maryi.

Po udzieleniu odpowiedzi na pojawiające się pytania przyszedł czas na posilenie ciała, a wspólnota stołu stała się miejscem i okazją do bliższego poznania się i wysłuchania świadectw osób, w tym dwóch postulantek - kandydatek to żeńskiej gałęzi zakonnej rodziny założonej przez Montforta - Córek Mądrości. Zwieńczeniem tego radosnego spotkania była adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, podczas której w ciszy każdy z nas mógł porozmawiać z Chrystusem o swoim powołaniu, podziękować Mu za całe dobro, które już stało się naszym udziałem i prosić o odwagę do podjęcia tego, do czego dziś zaprasza Pan. Owocami swojej modlitwy mogliśmy podzielić się z kapłanem-montfortaninem, który służył nam kapłańską posługą, będąc do naszej dyspozycji do późnych godzin wieczornych.

Dziękujemy Matce Bożej - Królowej naszych serc, za matczyną opiekę jaką sprawuje nad nami, a którą jeszcze szczególniej odczuwamy od momentu zawierzenia się Jej. To spotkanie to owoc owej pierwszej konsekracji, a wierność temu oddaniu to łaska, która nie tylko nie pozwala nam zagubić się w drodze, ale dodatkowo wzbudza pragnienie czegoś więcej. Dziękujemy ojcom Montfortanom za otwarcie drzwi domu, w którym znajdujemy możliwość duchowego wzrostu w monfortańskim charyzmacie oraz za kapłańskie serca, które przyjmują nas ze zrozumieniem i poprzez duchowe towarzyszenie pomagają usłyszeć i wypełnić to, do czego dziś zaprasza nas Pan. Ufamy, że krocząc wspólnie wypełnimy to, co było i jest pragnieniem samego świętego Ludwika, którego misję pragniemy kontynuować. Do zobaczenia na następnym spotkaniu!